Te Lapa - Starożytni Polinezyjczycy używali tajemniczych świateł do nawigacji



Uważa się, że austronezyjscy żeglarze (członkowie rodziny językowej, która dziś rozciąga się od Madagaskaru do Archipelagu Malajskiego i Nowej Gwinei do Wyspy Wielkanocnej oraz od Tajwanu do Nowej Zelandii) zaczęli podbijać światowe oceany około 6000 lat temu, ostatecznie docierając i zasiedlając obszary od Madagaskaru do Wyspy Wielkanocnej.

Jednak dla naszych naukowców wciąż nie jest jasne, w jaki sposób ci starożytni żeglarze byli w stanie z powodzeniem nawigować na tak wielkich dystansach. Sami twierdzili, że tajemnicze światło, które nazywali "Te Lapa" pomagało im utrzymać się na kursie. Nazwa Te Lapa jest polinezyjskim określeniem enigmatycznego zjawiska świetlnego pod lub nad powierzchnią morza i w luźnym tłumaczeniu oznacza "błyskające światło", "podwodną błyskawicę", "mrugnięcie" lub "coś, co błyska". Jest opisywany jako migający impuls światła emanujący z wysp, ale jest praktycznie nieznany i niepotwierdzony dla nauki.

To tajemnicze zjawisko po raz pierwszy pojawiło się w literaturze zachodniej na początku lat siedemdziesiątych, kiedy to książka zatytułowana My, nawigatorzy rzuciła światło na metody nawigacyjne rdzennych mieszkańców i obaliła rozpowszechniony pogląd, że starożytni mieszkańcy wysp Pacyfiku po prostu żeglowali po morzach bez celu i docierali do nowych lądów tylko przez przypadek.

W 1993 roku antropolog dr Marianne George stała się jednym z pierwszych zachodnich naocznych świadków tego świetlnego zjawiska na Wyspach Salomona. Spotkała tam wodza Koloso Kahia Kaveia, który podzielił się z nią swoim osobistym doświadczeniem z wieloletniej żeglugi po Te Lapa. "Według Kaveia, przypominające błyskawice światła Te Lapa są liniami prostymi" - napisała w swoim opracowaniu jakieś 20 lat później. "Kaveia porównał je do błysków światła, które wydobywają się z latarki, gdy włącza się ją i wyłącza niezwykle szybko".

Co ważne, George podkreśla:

Cytat:"Cechą odróżniającą Te Lapa od innych błysków światła na oceanie jest to, że emanuje on z lądu. Spostrzegawczy żeglarz, wiedząc, że emanuje z lądu, może podążać za kierunkiem błysku, by znaleźć ląd, który jest jego źródłem."

Choć brzmi to tak, jakbyśmy mieli do czynienia z latarnią morską, nie ma tam takich struktur, więc nie wchodzą one w grę jako wyjaśnienie tych świateł. Chociaż uważa się, że Te Lapa od czasów starożytnych wskazywały drogę polinezyjskim żeglarzom, George wyznaje, że "nie jest świadoma istnienia jakiejkolwiek nauki, która wyjaśniałaby fizyczną naturę Te Lapa. Nie jest też świadoma żadnych naukowych wysiłków w tym kierunku. Jeśli ktoś jest naprawdę zainteresowany poznaniem Te Lapy, powinien za pomocą różnych zaawansowanych technologicznie kamer i czujników swell, zbadać jakie mogą być warunki i przyczyny, skąd pochodzi światło, co je produkuje, dlaczego wydaje się, że emanuje z lądu i jest w rzeczywistości niezawodnym wskaźnikiem kierunku, a nawet przybliżonej odległości od lądu."

Jako spekulatywne wyjaśnienie, Kaveia zasugerował, że błyski światła mogą być wytwarzane przez fale oceaniczne, gdy spotykają się one w pobliżu wysp i tworzą grzbiety. "Wzdłuż górnej linii każdego rozdęcia jest zakrzywiony kształt garbu - coś jak soczewka okularowa - i może światło w jakiś sposób porusza się po powierzchni tego kształtu lub jest dla nas widoczne" - wyjaśnił George.

Jako spekulatywne wyjaśnienie, Kaveia zasugerował, że błyski światła mogą być wytwarzane przez fale oceaniczne, gdy spotykają się one w pobliżu wysp i tworzą grzbiety. "Wzdłuż górnej linii każdego rozdęcia jest zakrzywiony kształt garbu - coś jak soczewka okularowa - i może światło w jakiś sposób porusza się po powierzchni tego kształtu lub jest dla nas widoczne" - wyjaśnił George.

Inne teorie sugerują, że światła Te Lapa mogą być bioluminescencyjnym blaskiem morskiego planktonu, w jakiś sposób zorkiestrowanym, aby stworzyć proste linie migającego światła. "Jeśli bakterie z rodzaju dinoflagellates, takie jak ostrakony (plankton wielkości pestki pomidora), mogą być stymulowane do wytwarzania emisji fotonicznych - impulsów lub błysków światła - czy w jakiś sposób kierują one swoje emisje świetlne, by promieniowały z lądu?" pisze George, zastanawiając się alternatywnie, czy światła nie są również spowodowane impulsami emisji energii tektonicznej w obrębie niesławnego pacyficznego pierścienia ognia.

Tak więc Te Lapa pozostała tajemniczym zjawiskiem świetlnym czekającym na swoje naukowe wyjaśnienie ...

---

Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl