Doświadczony spadochroniarz ujawnia, że brytyjskie siły specjalne odzyskały rozbity "nie-ludzki" samolot 40 lat temu
Jak donoszą Josh Boswell i Chris Sharp dla Daily Mail z 19 marca 2024 r., weteran brytyjskich spadochroniarzy Franc Milburn twierdzi, że rozmawiał z byłym członkiem brytyjskiej jednostki sił specjalnych pod koniec lat 80. XX wieku, która przeprowadziła ściśle tajną operację. Mówi się, że informator Wilburna był członkiem tej jednostki kierowanej przez MI6. Milburn rozmawiał również z załogą brytyjskich Królewskich Sił Powietrznych, która namierzyła dwa "UFO w kształcie dysku" i ostrzelała je. Mówi się, że UFO poruszały się z prędkością hipersoniczną i były szybsze niż ich myśliwce.
Jeśli chodzi o tożsamość swojego byłego elitarnego towarzysza, Milburn odmawia jej ujawnienia. Powołał się na swoje bezpieczeństwo i chęć zachowania anonimowości. W ekskluzywnym wywiadzie dla
DailyMail.com, jak piszą Boswell i Sharp, Milburn ujawnił zapierające dech w piersiach szczegóły historii opowiedzianej mu przez jego byłego przyjaciela z sił specjalnych.
Należy pamiętać, że zrobił to dopiero po odejściu z wojska. Powiedział, że chciał poprzeć niedawne twierdzenia nowych amerykańskich informatorów o tajnym programie odzyskiwania danych z katastrof UFO. Autorzy artykułu wyjaśniają, że niedawno odtajniony raport brytyjskiego wywiadu z 2000 roku, uzyskany przez gazetę, stwierdza, że istnienie UAP (Niezidentyfikowanych Zjawisk Powietrznych) jest niepodważalne. Raport zawiera wykres rozrzutu raportów UAP w Wielkiej Brytanii w latach 1987-1991.
Wracając do Milburna, powiedział, że jego informator pracował w tajnej jednostce w latach 80-tych, która jest obecnie znana jako "E Squadron". Według informatora Milburna, oddział ten specjalizował się w tajnych, potajemnych i paramilitarnych operacjach. Grupa ta nosiła nazwę "The Increment". Rekrutowała najbardziej doświadczonych i niezawodnych operatorów z sił specjalnych Wielkiej Brytanii, a mianowicie Special Air Service (SAS), Special Boat Service (SBS) i Special Reconnaissance Regiment (SRR).
Amerykańskim odpowiednikiem E Squadron jest Grupa Operacji Specjalnych CIA i Połączone Dowództwo Operacji Specjalnych. Te z kolei składają się z jednostek "Tier One", takich jak Delta Force i SEAL Team 6. Milburn wyjaśnił, że jego informator służył w wielu misjach wysokiego ryzyka - w tym w wojnie o Falklandy w 1982 roku - na całym świecie, ale najbardziej niepokojące miało miejsce w jego ojczystym kraju pod koniec 1980 roku. Milburn opowiedział o tym, co ujawnił mu jego informator:
Cytat:"Powiedział mi, że zostali rozmieszczeni w jednostce wielkości oddziału, może od 20 do 30 żołnierzy sił specjalnych".
Cytat:"RAF [Królewskie Siły Powietrzne] powiedział im, że zestrzelono samolot, który nie był rosyjski, brytyjski ani amerykański".
Cytat:"Powiedział, że ich zadaniem było zabezpieczenie i odzyskanie samolotu w północnej Anglii. Przylecieli tam helikopterem. Ustawili obwód i zbliżyli się do samolotu".
Cytat:"Nie opisał samolotu, powiedział tylko, że było oczywiste, że nie jest ludzki i było oczywiste, że są pasażerowie, którzy uciekli z miejsca zdarzenia pieszo - czy jakkolwiek chcesz to nazwać".
Cytat:"Powiedział, że potem zadaniem stało się wyśledzenie tych istot i próba zabrania ich do aresztu".
Cytat:"Część jednostki została z tyłu, aby chronić pojazd. Pozostawiliby może sześciu do ośmiu ludzi, aby odgrodzić statek, a pozostali podróżowaliby pieszo, quadami lub pojazdami terenowymi i próbowali wytropić te zbiegłe stworzenia przy wsparciu helikoptera".
Cytat:"Powiedział, że po tym został całkowicie ominięty".
Cytat:"Pojawili się naukowcy i technicy i nie mieliśmy na to wpływu. Odlecieliśmy helikopterem i potem już nic nie wiedzieliśmy".
Brytyjskie Ministerstwo Obrony (MoD) powiedziało DailyMail.com, że "nie wie o żadnych operacjach ratunkowych z udziałem materiałów nieznanego pochodzenia".
Milburn wyjaśnił, że jego informator odmówił podania mu jakichkolwiek dalszych szczegółów. Poza tym nie przedstawił żadnych dowodów na swoją szaloną historię. Milburn powiedział jednak, że uwierzył w słowa swojego byłego elitarnego towarzysza po sprawdzeniu ich z innymi weteranami SAS.
Cytat:"Wierzę mu w 100 procentach. Pracowałem z nim na Civvy Street [po służbie wojskowej]. To prawdziwy spadochroniarz. Rozmawiałem z jego byłymi kolegami z SAS i spadochroniarzami".
Cytat:"Mówimy o człowieku, który dzielnie walczył w jednych z najbardziej brutalnych bitew na Falklandach".
Dodał:
Cytat:"Nie jest typem, który się wygłupia lub gada głupoty".
Jak wyjaśniają Boswell i Sharp, Milburn pracował w wywiadzie wojskowym do późnych lat 90-tych, a później jako wykonawca w Iraku z jednostkami specjalnymi armii amerykańskiej i Biurem Bezpieczeństwa Dyplomatycznego Departamentu Stanu USA. Obecnie pracuje jako analityk w Begin-Sadat Centre for Strategic Studies, izraelskim think tanku uniwersyteckim ściśle powiązanym z izraelskim wywiadem wojskowym. Napisał tam publiczne prace badawcze na temat podejścia rządu USA do UFO. Jak wyjaśnił Wilburn, od lat jest bliskim przyjacielem swojego informatora, który kilka lat temu zwierzył mu się ze swojej niezwykłej historii. "Stał się dla mnie jak brat", mówi Wilburn i kontynuuje:
Cytat:"Powiedział mi pewnej nocy, ponieważ był zmęczony trzymaniem tej wielkiej historii w tajemnicy, ale wiedział, że nie może powiedzieć nikomu, kto nie był byłym żołnierzem sił specjalnych".
Powiedział on DailyMail.com, że zdecydował się teraz wystąpić, aby wesprzeć innych demaskatorów, którzy zeznawali przed Kongresem USA na temat rzekomych programów odzyskiwania danych z katastrof UFO. Obawia się, że "nadmierna tajemnica" otaczająca kwestię UFO hamuje postęp naukowy. Milburn w sformułowaniu:
Cytat:"Różne programy UAP (Niezidentyfikowanych Zjawisk Powietrznych) muszą być zorganizowane pod jednym parasolem, aby można było poczynić postępy, zanim dotrą do nich Rosjanie i Chińczycy".
Byli dowódcy Milburna stanowczo zaprzeczają jakimkolwiek dowodom na istnienie odzyskanego statku kosmicznego innego niż ludzki. Brytyjskie Ministerstwo Obrony (MoD) powiedziało Daily.com, że "nie ma żadnej wiedzy na temat jakichkolwiek operacji odzyskiwania materiałów nieznanego pochodzenia".
W 2021 r. ówczesna sekretarz obrony, baronessa Annabel Goldie, powiedziała parlamentowi, że Ministerstwo Obrony "nie ma żadnych doniesień o niezidentyfikowanych zjawiskach powietrznych", ale zdecydowanie zaprzeczyła istnieniu odzyskanego statku kosmicznego innego niż ludzki.
Cytat:"Od ponad 50 lat nie było takich doniesień, które sugerowałyby zagrożenie militarne dla Wielkiej Brytanii".
Goldie oświadczyła na posiedzeniu Izby Lordów w dniu 30 czerwca 2021 r. Jednak, jak wyjaśnili Boswell i Sharp, "raport Brytyjskiej Agencji Wywiadu Obronnego z 2000 r. stwierdza, że istnienie" niewyjaśnionych zjawisk powietrznych "(UAP) jest" niepodważalne ". Raport mówi dalej:
Cytat:"Przypisuje się im zdolność do zawisania, lądowania, startu, przyspieszania do niezwykłych prędkości i znikania. Podobno mogą nagle zmienić kierunek lotu i mają unikalne właściwości aerodynamiczne znacznie przewyższające jakiekolwiek znane samoloty lub rakiety, załogowe lub bezzałogowe".
Raport ten zawiera również ostrzeżenie, które brzmi następująco:
Cytat:"Próby przechwycenia niezidentyfikowanych obiektów przez inne narody, które mogą wyraźnie zmieniać pozycję szybciej niż samolot, podobno już spowodowały ofiary śmiertelne".
I dalej stwierdza, że "nie należy podejmować prób manewrowania UAP podczas przechwytywania". Raport, o którym mowa, pochodzi z grudnia 2000 roku i nosi tytuł "Unidentified Aerial Phenomena in the UK Air Defence Region". Pierwotnie sklasyfikowany jako tajny, został opublikowany w Brytyjskich Archiwach Narodowych w 2006 roku. Raport zaprzecza jakiemukolwiek wtargnięciu UFO w przestrzeń powietrzną Wielkiej Brytanii i stwierdza, że "żadne artefakty nieznanego lub niewyjaśnionego pochodzenia nie zostały zgłoszone ani przekazane władzom brytyjskim", a ponadto:
Cytat:"Nie ma dowodów na wtargnięcie nieautoryzowanych platform powietrznych do UKADR ... nie ma doniesień o samolotach RAF przechwytujących UAP".
Wilburn podkreśla jednak, że wiedział inaczej, a jego łatwowierność wobec przyjaciela i informacji została wzmocniona przez jego doświadczenia podczas wywiadów z innymi weteranami. Brytyjscy piloci wojskowi powiedzieli mu o "kinetycznych" spotkaniach z UFO w czasie, gdy był oficerem wywiadu w latach 90-tych. Dwóch pilotów i dwóch nawigatorów dwóch odrzutowców Tornado powiedziało mu, że otrzymali rozkaz przechwycenia "obiektów w kształcie dysku". Kiedy jednak mieli je zestrzelić, zostali po prostu wymanewrowani.
"Obiekty w kształcie dysku" zbliżyły się na odległość około 37 kilometrów, zanim otrzymali rozkaz ich zestrzelenia. Kontakt Milburna nie został poinformowany, dlaczego wydano taki rozkaz. To było powyżej jego poziomu. Informator mówi dalej:
Cytat:"Mieli pociski naprowadzane radarem. Pociski opuściły samolot po jego wykryciu, ale go nie trafiły".
Cytat:"Zbliżyli się na odległość 10 metrów i wystrzelili kolejne pociski, które były naprowadzane na podczerwień. Nie trafiły one w samolot".
Cytat:"Następnie podlecieli na odległość jednej mili morskiej [mila morska; niecałe 2 kilometry] i bliżej. Próbowali zestrzelić te samoloty za pomocą 27-milimetrowego działka samolotu, ale bezskutecznie".
oraz
Cytat:"Powiedzieli, że strzelali do obiektów i trafili pociskami, ale nie mieli wpływu na samoloty".
Jak wyjaśnia Milburn, piloci widzieli obiekty na własne oczy, ale ich radar miał trudności z wykryciem "dysków", gdy znajdowały się one poza zasięgiem wzroku.
Cytat:"Powiedzieli mi, że pierwotnie zostali skierowani do samolotu przez kontrolera przechwytywania powietrza, ponieważ nie widzieli go na własnym radarze".
Milburn kontynuuje.
Cytat:"Później mieli samolot na własnym radarze, ale wtedy kontroler naziemny stracił go na swoim radarze, który jest oczywiście znacznie potężniejszy".
Następnie obiekty zniknęły, jak wyjaśnili piloci wojskowi. Milburn kontynuuje:
Cytat:"Samoloty odleciały z prędkością naddźwiękową, znacznie przekraczającą prędkość odrzutowców. Po prostu zniknęły".
Wilburn zapytał ich, z czym się mierzą, a oni odpowiedzieli:
Cytat:"Cóż, to nic, co mamy, nic, co mają Rosjanie i nic, co mają Jankesi".
Wilburn mówi o tych pilotach wojskowych:
Cytat:"Wszyscy czterej służyli w pierwszej wojnie w Zatoce Perskiej. Wcześniej spędzili lata na egzekwowaniu strefy zakazu lotów nad Irakiem i mieli za sobą setki godzin misji i przechwyceń. Przechwytywanie samolotów nie było więc dla nich niczym nowym".
Milburn odniósł się również do dwóch byłych pilotów Sił Powietrznych USA, majora Miltona Torresa i majora George'a Filera III, którzy stacjonowali w Wielkiej Brytanii i twierdzili, że brali udział w lotach przechwytujących UFO w brytyjskiej przestrzeni powietrznej w 1957 i 1962 roku. Torres oświadczył, że wystartował odrzutowcem F-86D z bazy Royal Air Force Base Manston w Anglii w mglistą noc w 1957 roku. Wykrył na radarze obiekt wielkości lotniskowca, który odleciał z prędkością Mach 10, zanim w końcu udało mu się go zestrzelić. Filer twierdzi, że w 1962 roku był w drodze swoim samolotem, aby zestrzelić UFO, które unosiło się około 300 metrów nad brytyjską wsią, ale po tym, jak znalazł się około półtora kilometra od niego, "wystrzelił w kosmos", co mógł zobaczyć na swoim radarze.
Twierdzenia Milburna były następstwem zarzutów trzech źródeł ujawnionych przez DailyMail.com w listopadzie. Twierdziły one, że CIA prowadziła operacje odzyskiwania UFO od 2003 roku, koordynowane przez tajną dyrekcję o nazwie Office of Global Access. Te trzy źródła wypowiadały się pod warunkiem zachowania anonimowości, aby uniknąć represji. Zostały one poinformowane przez osoby zaangażowane w te rzekome misje odzyskiwania UFO. Boswell i Sharp piszą:
Cytat:"Chociaż te szokujące twierdzenia brzmią jak coś z powieści science fiction, są one częścią rosnącej liczby dowodów sugerujących, że rząd USA faktycznie ukrywa zaawansowane pojazdy, które nie zostały stworzone przez człowieka".
Aby przejść do Davida Gruscha i jego zeznań w Kongresie USA w lipcu 2023 r. oraz przypomnieć przywódcę większości w Senacie Chucka Schumera, który w tym samym miesiącu wprowadził nadzwyczajną ustawę zezwalającą na ujawnienie "odzyskanych technologii nieznanego pochodzenia i biologicznych dowodów inteligencji innej niż ludzka". Pytanie brzmi teraz: czy Milburn (lub jego informator) jest oszustem, czy też faktycznie otrzymał informacje o prawdziwym programie odzyskiwania UFO?
Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl