6000-letnie „zagubione miasto” pod wodą może zmienić całą naszą wiedzę o historii
Ponad 20 lat temu zespół naukowców ogłosił, że odkrył coś, co może wskazywać na istnienie starożytnego miasta, które obecnie znajduje się pod wodą. Kanadyjscy naukowcy pracujący w 2001 roku ogłosili, że podczas poszukiwań w wodach u zachodniego wybrzeża Kuby za pomocą sonaru odkryli pod powierzchnią morza kamienne konstrukcje.
W tym czasie BBC
poinformowało, że zespół znalazł pod wodą „symetrycznie rozmieszczone kamienne struktury”, które przypominały ulice miasta i zabudowania miejskie. Postanowiono pogłębić badania i wysłano tam robota, aby przyjrzał się temu bliżej. Urządzenie znalazło „ogromne, gładkie bloki, które wyglądały jak cięty granit”, wystające z dna morza. Naukowcy przypuszczają, że struktury te mogą mieć nawet 6000 lat. Oznacza to, że byłyby one o dobre 1500 lat starsze od słynnych piramid starożytnego Egiptu i zmieniłyby niektóre z naszych założeń dotyczących historii i cywilizacji ludzkiej.
Mówiąc prościej: jeśli ludzie byli w stanie zbudować złożone piramidy około 1500 lat przed słynną cywilizacją piramid starożytnego Egiptu, to musielibyśmy zrewidować niektóre z naszych wyobrażeń o znacznie starszym okresie naszej historii. Oczywiście naukowcy z Advanced Digital Communications ostrzegali wówczas, że choć „mogło to być duże centrum miejskie”, to „całkowicie nieodpowiedzialne byłoby twierdzenie, czym było, zanim nie będziemy mieli dowodów”.
Na nieszczęście, pomimo wszystkich wysiłków, aby wydobyć na światło dzienne prawdę o tym potencjalnie zaginionym mieście pod wodą, podczas kolejnych wypraw do tego miejsca trudno było uzyskać więcej informacji, a obszar ten został zamknięty dla publiczności od 2007 roku. Niestety, pomimo wszystkich wysiłków zmierzających do ujawnienia prawdy o tym prawdopodobnie zaginionym podwodnym mieście, podczas kolejnych wypraw w to miejsce trudno było uzyskać dalsze informacje, a obszar ten nie był dokładnie badany od 2005 roku. Manuel Iturralde z Muzeum Historii Naturalnej na Kubie
wyjaśnił magazynowi National Geographic, że naukowcy znaleźli „niezwykle dziwne struktury” i trudno mu „wyjaśnić to geologicznie”.
Wskazał jednak, że „natura jest w stanie stworzyć naprawdę niewyobrażalne struktury”. Nawet jeśli patrzy się na coś i myśli, że musiało to być stworzone przez człowieka, matka natura ma wszelkie szanse, aby udowodnić, że jest odwrotnie.
Iturralde powiedział również, że biorąc pod uwagę ich głębokość, struktury te musiały mieć około 50 000 lat, aby opadać do miejsca, w którym zostały znalezione. W ciągu ostatnich kilku tysięcy lat poziom morza w Karaibach podniósł się, ale nie na tyle, aby zakryć coś, co znajdowało się około 650 metrów głębiej. Chociaż pod wodą można dokonać wielu wspaniałych odkryć, zawsze należy zachować ostrożność, jeśli nie ma się pewności co do znaleziska. Mężczyzna, który uważa, że znalazł zaginioną Atlantydę, twierdzi, że odkrył miejsce, w którym niegdyś znajdowały się zatopione ruiny starożytnego miasta. Jednak przekonanie wszystkich do swoich dowodów jest łatwiejsze w teorii niż w praktyce.
Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl