Mężczyzna, dzieli się szokującymi szczegółami swojego życia pozagrobowego

dodany przez Amon w Ezoteryka / Okultyzm

#1
Mężczyzna, który umarł cztery razy, dzieli się szokującymi szczegółami swojego życia pozagrobowego

[Obrazek: Screenshot-2023-05-23-at-14-21-49-Mann-d...-Leben.png]

W 2020 roku Mathieu, mieszkaniec Prince Albert w Kanadzie, stanął przed poważnymi wyzwaniami. Wychowując samotnie 10-letnią córkę i biorąc na siebie odpowiedzialność za opiekę nad chorą matką, doświadczył trudnego okresu w swoim życiu.

Cytat:"Nie pokazywała, jak bardzo jest chora, a kiedy zmarła, był to dla mnie wielki szok. Była moim światem, a kiedy ta stabilność zniknęła, całkowicie straciłem kontrolę" - mówi Mathieu.

Mathieu opisał, że był pod tak przytłaczającym stresem, że ma tylko mgliste wspomnienie czasu między śmiercią matki a dniem, w którym trafił do szpitala. Ponieważ wcześniej zdiagnozowano u niego cukrzycę, miał trudności z przestrzeganiem schematu przyjmowania leków w obliczu narastającego stresu, co doprowadziło do stanu utraty pamięci. W pewnym momencie zabrakło już insuliny. Potem powiedzieli mu, że jego córka zadzwoniła pod 911 i zawieźli go do szpitala. W dniu 10 października 2020 r. Mathieu został przyjęty do szpitala w Prince Albert z powodu krytycznego stanu zdrowia. W tym momencie jego trzustka praktycznie nie funkcjonowała, czemu towarzyszyła niewydolność nerek.

Ponadto jego serce przestało bić i musiał być reanimowany. Następnego dnia Mathieu doznał kolejnego zatrzymania akcji serca, które wymagało dalszej reanimacji. W rezultacie zdecydowano się zabrać go helikopterem do szpitala St. Paul's w Saskatoon. Co ciekawe, serce Mathieu przestało pracować po raz trzeci podczas lotu helikopterem, co spowodowało natychmiastową reanimację w locie.

Po przybyciu do Saskatoon Mathieu zapadł w śpiączkę, która trwała trzy tygodnie. W tym czasie lekarze próbowali przekonać jego brata do podpisania zakazu reanimacji w przypadku kolejnego zatrzymania akcji serca. Byli przekonani, że szanse Mathieu na przeżycie są niewielkie. Pomimo ich próśb, brat Mathieu stanowczo odmówił podpisania oświadczenia. I wtedy Mathieu obudził się ze śpiączki.

[Obrazek: Mathieu.webp]

Cytat:"Pamiętam, że widziałam twarz mojego lekarza i że miał najpiękniejsze niebieskie oczy. To była pierwsza rzecz, jaką zobaczyłam po wybudzeniu się ze śpiączki. W tym momencie mogę powiedzieć, że kochałem tego człowieka bardziej niż mojego brata, ponieważ wiedziałem, że jestem w poważnych tarapatach i wiedziałem, że ten człowiek jest tam, aby mi pomóc".

Po ciężkich przeżyciach personel medyczny powiedział Mathieu, że jego wybudzenie było niczym innym jak cudem. Jego droga do wyzdrowienia nie była jednak gładka.

Cytat:    "Miałem dużą rurkę w gardle, nie mogłem jeść, nie mogłem sam pójść do toalety, ledwo mogłem się poruszać. Lekarze powiedzieli mi, że muszą mnie otworzyć i ręcznie wyczyścić wnętrze. Mój lekarz opisał to jako "pozbywanie się wiader zielonych rzeczy".

Kiedy wydawało się, że Mathieu stopniowo i obiecująco wraca do zdrowia, doznał czwartego zatrzymania akcji serca.

Cytat:    "Kiedy stało się to po raz czwarty, wszystko było inne. Tym razem przypomniałem sobie, co dzieje się po śmierci i wtedy dowiedziałem się, że wszystko, co o tym mówiono, było prawdą.    Straciłem przytomność, a kiedy się obudziłem, byłem na bardzo dużym białym polu, gdzie unosiłem się w powietrzu, a wokół mnie były ciemne postacie. Kiedy spojrzałem na koniec, był tam tunel, do którego unosili się wszyscy (inni zmarli?). Pomyślałem "oczywiście, czemu nie" i też tam poleciałem. Cała scena była cicha i bardzo spokojna. Nagle ktoś kazał mi się odwrócić. Kiedy spojrzałem za siebie, zobaczyłem ręce zbliżające się do mnie. To sprawiło, że się zatrzymałem. Spojrzałem na swoje ręce i powiedziałem "jeszcze nie skończyłem" i sięgnąłem po nie. W momencie, gdy złapałem się za ręce, obudziłem się na oddziale intensywnej terapii".

Od czasu, gdy był na skraju śmierci, Mathieu powoli wracał do zdrowia, ale dwa i pół roku później nadal cierpiał z powodu późnych skutków. Żyje z zaledwie jedną trzecią trzustki, jego pamięć nie jest już taka sama i czasami ma problemy z równowagą, które są tak poważne, że wpada na ściany. Nawet teraz ma trudności z chodzeniem, wykonywaniem prac domowych i trawieniem pokarmów. Podczas swojej gehenny Mathieu stracił również sporo na wadze.

Cytat:    "Zawsze byłem dużym facetem. W pewnym momencie przytyłem niemal 136 kilogramów. Kiedy przybyłem do szpitala, ważyłem około 127 kilogramów. Podczas pobytu w szpitalu schudłem 62 kilogramy. To był najbardziej męczący plan odchudzania, jakiego kiedykolwiek próbowałem i nie mogę go nikomu polecić".

Wcześniej Mathieu był zatrudniony jako robotnik, a także pracował jako dozorca w szpitalu. Nie mając pewności co do swoich przyszłych perspektyw zawodowych, obecnie utrzymuje się wyłącznie ze skromnego zasiłku socjalnego. Mathieu zdradza, że jego największym marzeniem jest pozostanie u boku córki i opieka nad nią do ukończenia przez nią 18 roku życia. Ma gorącą nadzieję, że będzie w stanie podołać tej odpowiedzialności bez pogarszania się jego stanu zdrowia.

Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl
[Obrazek: Bez-nazwy-25489.png]
Skocz do:

« Starszy wątek Nowszy wątek »